Czasami nasze życie przypomina noc nieudanego połowu. Nocna zmiana pełna trudu i wysiłku, a jednak bez efektów. I wtedy, w najmniej spodziewanym momencie, pojawia się Jezus. Na brzegu naszych niepewności, naszych rozczarowań, przy ognisku, z gotową już rybą i z ciepłym chlebem. Ten fragment Ewangelii wg Jana 21 to nie tylko historia zmartwychwstania — to też historia prawdziwego odnowienia. To spotkanie skruszonego serca z miłością Chrystusa.
🎣 Znowu na łodzi
Po wydarzeniach krzyża, zmartwychwstania i pustego grobu, uczniowie... wracają do ryb. Jakby wszystko miało wrócić do normy. I choć łowią całą noc, nic nie łapią. Zniechęceni, już nad ranem, słyszą z brzegu dziwne słowa:
“Zarzućcie sieć po prawej stronie!”
— Ewangelia wg Jana 21:6
Zawodowi rybacy, którzy znają jezioro jak własną kieszeń, słyszą radę, która podważa ich doświadczenie. Po takiej nocy są jednak gotowi, robią to i nagle ryb jest tyle, że nie da się wyciągnąć sieci (gdy dopłynęli, dokładnie je na brzegu przeliczyli i było ich 153 - i to same wielkie ryby!)
Czujny apostoł Jan przypomina sobie wcześniejsze wydarzenia z Jezusem i woła do załogi:
“To jest Pan!”
— Ewangelia wg Jana 21:7
🏃♂️ Szczere serce Piotra
Piotr nie czeka i nie analizuje sytuacji. Rzuca się do wody. To on przede wszystkim musi porozmawiać z Panem. Co ciekawe, Piotr nie ucieka od Jezusa, nie omija Go wzrokiem, nie płynie w przeciwną stronę...
A przecież miałby powód.
Trzykrotne zaparcie się, cała gorycz i wstyd z tym związane, duchowa porażka. A jednak, właśnie Piotr uczy nas jednej z najważniejszych duchowych lekcji: to nie porażka jest najważniejsza, ale to, co z nią zrobimy i do Kogo po niej przychodzimy.
Gdyby serce Piotra było jak kamień, omijałby Chrystusa. Ale on chciał się poradzić, chciał wypowiedzieć to, co go bolało. I to był dobry znak.
Nieraz w naszym życiu musimy nauczyć się, że Bóg chce, abyśmy byli najpierw sprawiedliwi, zanim będziemy chcieli ofiarować; że jeśli chcemy służyć Bogu, musimy przede wszystkim wiedzieć, czego On od nas chce. Musimy nauczyć się pokory…
A tego uczą upadki. O wiele lepiej byłoby uczyć się ze Słowa Bożego i na upadkach innych. Jednak czasami potrzebujemy zrozumieć, że pewnych rzeczy nie da się cofnąć, odkręcić ani unieważnić:
jeśli gdzieś byłeś, to tam byłeś;
jeśli coś powiedziałeś, to to powiedziałeś;
jeśli coś zrobiłeś, to zrobiłeś;
i jeśli coś zaniedbałeś, to zaniedbałeś;
Jedyne, co możesz zrobić to wyciągnąć odpowiednie wnioski i poprawić się na przyszłość, a “TERAZ”, każdego poranka przychodzić do Boga z wiarą w Jego wielkie przebaczenie, miłość i mądrość w kierowaniu nas do zbawienia, także przez różne doświadczenia i kary.
🍞🔥 Gotowe śniadanie i gotowe przebaczenie
Na brzegu czeka ogień, ryba i chleb. Wszystko już gotowe. Jakby Jezus mówił: “Nie musisz nic przynosić. Wystarczy, że jesteś”. Wszystko czego naprawdę potrzebujemy i o co naprawdę powinniśmy zabiegać, już na nas czeka na brzegu. To przebaczenie, niezasłużona miłość ze strony Pana i społeczność z Nim i z Jego ludem. Pan jest chętny nas posilić.
💬 „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie?”
Jezus nie mówi „Piotrze” — jak wcześniej. Mówi: „Szymonie, synu Jana” [werset 15 - w niektórych przekładach: synu Jonasza]. Wraca do jego dawnego imienia. Nie dlatego, że Piotr już nie jest jednym z ważnych kamieni opartych na Skale, ale dlatego, że jego serce musi na nowo to odkryć.
Jezus dopytuje trzy razy o to, jaka jest miłość dawniej gorliwego apostoła. Dwa razy pyta o miłość AGAPE — miłością ofiarną, bezwarunkową. Jednak Piotr nie odważa się użyć słowa AGAPE w odpowiedzi. Mówi z pokorą — "Ty wiesz, że Cię kocham", używa greckiego słowa: FILEO — miłością braterską, serdeczną, ale nie tak doskonałą i Boską, o jaką pytasz.
Jego serce jest złamane, ale nie jest zniszczone. Jezus przyjmuje jego odpowiedź, a za trzecim razem zmienia pytanie. Mówi: czy miłujesz mnie — FILEO? Nie robi tego, żeby Piotra zawstydzić, ale żeby go odnowić. Jak trzy razy zaparł się Pana, tak teraz trzy razy odpowiada Mu, że nadal Go kocha.
🐑 Trzy odpowiedzi, trzy polecenia
Z każdym wyznaniem miłości, Jezus daje Piotrowi konkretne zadanie:
„Paś baranki moje” — troszcz się o nowo nawróconych;
„Strzeż moich owiec” — prowadź, ucz i ochraniaj mój lud;
„Paś owce moje” – znów bądź apostołem Jezusa, weź na siebie odpowiedzialność i podejmij się pracy pomimo trudów, które Cię spotkają.
🌅 Co to znaczy dla mnie i dla Ciebie?
💔 Może masz wrażenie, że coś straciłeś/aś.
😔 Może popełniłeś/aś błąd, który wydaje się nie do naprawienia.
💬 Ale Jezus pyta Cię dziś nie: „Jak mogłeś/aś?”, tylko: „Czy TY mnie miłujesz?”
On nie chce Cię zniszczyć, ale odbudować. Nie odrzuca, ale zaprasza. Nie potępia, ale daje nowe zadanie.
“W miłości nie ma lęku, ale doskonała miłość usuwa lęk, bo lęk przynosi udrękę, a kto się boi, nie jest doskonały w miłości.”
— 1 List Jana 4:18
To dotyczy m.in. kontaktu z Bogiem, gdy już zrobiliśmy coś złego i teraz nie mamy nic innego do zrobienia niż tylko pokutować przed Nim, wzmacniać się w wierze w moc świętej krwi Jezusa i ufać. Szatan, świat i ciało zrobią co w ich mocy, aby odebrać nam zaufanie do Boga i by zmusić nas do szukania innych dróg. Spróbują zmusić nas do tego, byśmy omijali Pana.
🌟 Miłość większa niż nasza słabość
Piotr upadł. Ale nie został na ziemi. Jezus go podniósł – i uczynił go pasterzem. Tak samo Ty możesz być odnowiony/a. Twoje porażki nie wykluczają Cię z Bożych planów. Przeciwnie — są to często miejsca, gdzie zaczyna się nasze prawdziwe powołanie. Naturalnie, musimy uważać, bo to Pan jest tym, który zadba o nasze miejsce w swoim stadzie, nie do nas należy ten wybór i lepiej, żebyśmy szukali tylko tego, na co dziś jesteśmy gotowi:
“A ty szukasz dla siebie wielkich rzeczy? Nie szukaj. Oto bowiem sprowadzę nieszczęście na wszelkie ciało, mówi PAN. Ale tobie dam twoje życie jako zdobycz we wszystkich miejscach, dokądkolwiek pójdziesz.”
— Księga Jeremiasza 45:5
Główne pytanie tego wpisu brzmi: Czy naprawdę miłuję Jezusa ponad te rzeczy wokół [por. Jana 21:15]. Czy może moja postawa potrzebuje korekty, a mój charakter oczyszczenia, ugruntowania i pokory? Może pewne grzechy oddalają mnie od Pana i muszę uporządkować swoje życie?
Jednak bez obaw. Jezus stoi na brzegu. Ognisko płonie. Ryba się piecze. Chleb jest gotowy.
“Panie, Ty wszystko wiesz. Ty wiesz, że Cię miłuję.”
— Ewangelia wg Jana 21:17
Pozdrawiam!
Wiktor Szpunar